Nie taka szara jesień - 10 pomysłów na kolorową i kreatywną jesień.


Prawdą jest, że jesień można kochać, albo nienawidzić. Jestem gdzieś po środku, a ty?
Za oknem ciemno, na dworze zimno, często wietrznie a nawet i deszczowo. 
Mnóstwo liści leży tu i tam i ogólnie to tylko siedzieć w domu pod kocykiem i z kubkiem ciepłej herbaty.
Prawda. 
Tak jest jesienią, ale jest też kolorowo, chłodne powietrze ma specyficzny zapach, który odpręża podczas spacerów, a deszcz za oknem ma pozytywny wpływ na wzmacnianie relacji rodzinnych oraz rozwijanie kreatywności.
Jeśli się chce, to nie taka szara i smutna ta jesień, jak ją malują ;)

Oczywiste jest, że gdy praktycznie cały dzień trzeba spędzić w domu z dziećmi, to żeby się nie nudziły, trzeba wymyślić jakieś zadanie.
Po co wtedy sięgamy?
Oczywiście po ciastolinę, piasek kinetyczny, bunches'y, klocki lego i farby - tak przynajmniej jest u nas.
Jesień obfituje w kolorowe liście, żołędzie, kasztany, więc oczywistym jest, że z jej darów korzystamy. A co jak się skończą? 
Wtedy niezawodne są farbki.
Tak, tak, farbki najlepsze na każdą porę roku, a na jesień szczególnie.
Dlaczego?
Dają nam ogromne możliwości tworzenia za pomocą małych paluszków, dłoni, pędzelków, rolek od papieru, słomek.... 
Mogą powstać dziesiątki wspaniałych ilustracji, zwłaszcza troszkę strasznych oraz zabawnych. 
W końcu niebawem Halloween.
Halloween budzi wiele kontrowersji, osobiście uważam, że jest to kolejna okazja do zabawy dla dzieci. W końcu kto jak kto, ale maluchy uwielbiają się przebierać. Moja pierworodna córka nie może się doczekać aż wskoczy w strój czarownicy, który dla niej przygotowałam i właściwie to taki jeden dzień w roku, kiedy ona nie chce być księżniczką.
Ale o tym innym razem.

Dziś chcę podsunąć Ci kilka pomysłów na farbki, ale takich wiesz... urozmaiconych, a nie takich zwykłych, gdzie używasz tylko farbki i pędzelek. Gwarantuję, że zainteresują Twojego malucha. 
W końcu każdy nowy sposób użycia dobrze znanych i zapewne lubianych  przez dzieci (niekoniecznie przez rodziców- wiadomo, wylana woda, pomalowany stół i brudne ubrania)  farbek, zainteresuje i uatrakcyjni cały proces tworzenia.




1. Szablon (albo mazak), farbki, woda, słomki i oczywiście kartka.

Rysujemy twarze dzieci i pozwalamy dziecku za pomocą farby, wody i słomek stworzyć zabawne fryzury.
Dmuchanie przez słomkę to nie takie proste zadanie. Przekonała się o tym moja córka, która stwierdziła, ze to trudne zadanie tak mocno dmuchać.
I prawidłowo, bo to dmuchanie, to nie zwykłe dmuchanie ot tak. To świetne ćwiczenie oddechowe dla naszego malucha.





Pewnie pomyślisz - nie umiem rysować.
Nie szkodzi. Dziecko może zrobić kilka plam na papierze, rozdmuchać, tworząc z nich małe potworki, dorysować mazakiem oczy (bądź przykleić) i arcydzieło małego Picasso gotowe.
Możesz również pobrać szablony klikając na miniaturki poniżej. Przygotowałam je specjalnie dla Ciebie, tylko wiesz co - mam małą prośbę - pochwal się na naszym fanpage'u pracami, albo podeślij na maila zdjęcia.  Będzie mi ogromnie miło.

KLIK w obrazek przeniesie Cię do nowego okna :) 




2. Rolka od papieru, farbki, woda i oczywiście kartka. Mazaki, bądź ewentualnie oczy, które można kupić w sklepie papierniczym.

Kto lubi pająki? A kto się ich boi?
Tak się składa, że moje córki nie boją się "pajoków".

Bardzo prosty sposób. Nożyczkami nacinamy w połowie rolki od papieru takie jakby nóżki.
O, w ten sposób.





Następnie na dużym talerzu rozrzedzić musisz czarną farbkę z wodą (tylko nie za mocno).
Rolkę papieru maczasz w farbie, odbijasz na papierze i proszę bardzo. Gotowe!


Gdy troszkę podeschnie farba, możesz razem z dzieckiem przykleić oczy, bądź namalować mazakiem. Nie zapomnij o uśmiechu, bo przecież te wszystkie pająki, to takie uśmiechnięte zawsze na widok człowieka (zwłaszcza tego z aranchofobią) :) 





3.  Liście, farby i papier.

Liście, wszędzie liście! No jasne, w końcu mamy jesień, no nie? :D 

Stary ten sposób jak świat, ale chyba najbardziej pochłaniający uwagę dziecka.
Liście malujemy farbami i odbijamy na papierze. Naprawdę może powstać piękny obrazek.



4. Farbki, papier, pędzelek i cierpliwość.

Malujemy dłoń malucha i odbijamy na kartce papieru, po czym nie zapominamy o nitce od pajęczyny. Najlepiej jak będzie to kolorowa kartka papieru, na przykład dyniowa. Ekhm, znaczy się pomarańczowa :) 
Nici od pajęczyny powinny być białe, w naszym przypadku pierworodna się uparła, a  że to jej obrazek, to sama zadecydowała, że będą czarne :) 
Oczy standardowo - rysujemy mazakiem, albo przyklejamy.



5. Folia bąbelkowa,farbki i kartka.

Folię bąbelkową (o ile przetrwa- wiadomo, pyk pyk wciąga) pokrywamy różnymi kolorami farb. Starsze dziecko może stworzyć jakieś konkretne kształty, postacie, maluch może po prostu zrobić mozaikę. Folię odbijamy na białej kartce papieru i pozostawiamy do wyschnięcia.



6. Druciki kreatywne, liście, skrzydlaki klonu, pompon i włóczka

Pani Jesień wbrew pozorom nie była taka trudna do wykonania. Wystarczy z drucików kreatywnych przygotować postać, przymocować do niej pomponową głowę, dokleić włóczkowe włosy i oczy.
Z liści formujemy sukienkę i gotowe :)  "noski" z klonu posłużyły za skrzydełka.




7. Pająk z pompona - pompon, drucik kreatywny, oczy i włóczka, a także klej na ciepło.

  Druciki kreatywne wystarczy przedzielić na kilka części i za pomocą kleju na ciepło przymocować do pompona. Doklejamy oczy, na jednej z odnóży zawiązujemy włóczkę i mamy pajączka.



8. Biedronki z łupinek po orzechach - orzechy, farbki, bądź mazaki, klej na ciepło.

Łupinki przyklejamy na kartkę i malujemy. Proste, prawda?


9. Owady z liści - liście, skrzydlaki klonu, klej, mazak, kartka papieru.

Z liści mogą powstać nie tylko owady. Pełna dowolność, tworzycie to, co podpowiada wyobraźnia. 
U nas powstały akurat owady :) 
Ważka to moje dzieło, pozostałe Hani :) 


10. Kolorowe zakładki do książek- duże spinacze, kredki/mazaki, ciepły klej.

Jesień,  to taki czas, kiedy ma się zdecydowanie więcej czasu na czytanie. Świetnym pomysłem jest więc przygotowanie kolorowych zakładek.
U Nas powstały kolorowe kotki, ale równie dobrze mogą być to króliki, liski, motyle.
Wystarczy przygotować szablon, odrysować na kartkach i dać dziecku do pokolorowania. Później wycinanie i przyklejanie.
Nie ma nic prostszego, a zadowolenie dziecka jest ogromne, a i dodatkowym plusem jest posiadanie jedynej w swoim rodzaju, niepowtarzalnej zakładki. 





Jesień może być szara i smutna, ale zróbmy co w naszej mocy, by taka pozostała za oknem. 
W domu niech będzie kolorowa i kreatywna! 

Pozdrawiam, Milena.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentować może KAŻDY. Dlatego też, będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie ślad :)

Należy pamiętać, że dyskusja może się toczyć bez używania słów obraźliwych i krzywdzących.

Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga i zapraszam ponownie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Mileniak.pl , Blogger